Luty był bardzo ekscytującym miesiącem w Lublinie, i na wiele sposobów, wszyscy czuliśmy, że jest to początek nowego okresu pracy. Powodem jest to, że w tym miesiącu dołączyły do nas dwie nowe misjonarki, jedna z nich jest z wysp Owczych; Elin Maria Christiansen i polka Aśka Dąbrowska.
Poza faktem, że mieliśmy dwóch nowych pracowników, był to również czas ewangelizacji. Ponieważ szkoły w Polsce mają w lutym ferie zimowe, wraz z młodymi ludźmi z kościoła Charisma prawie codziennie byliśmy na ulicach Lublina.
Poza faktem, że mieliśmy dwóch nowych pracowników, był to również czas ewangelizacji. Ponieważ szkoły w Polsce mają w lutym ferie zimowe, wraz z młodymi ludźmi z kościoła Charisma prawie codziennie byliśmy na ulicach Lublina.
RONALD GABRIELSEN
W tym samym czasie, gdy młodzież ewangelizowała na ulicach, Ronald z rodziną pojechali do Danii i Norwegii. Może się zdawać, że nie był to czas na taki wyjazd, ale jednocześnie była to jedyna możliwość ze względu na ferie zimowe.
Kiedy Ronald z rodziną wyjechali, Michael został w Lublinie, aby dbać o oddział oraz przywitać Ellen Marie. Przybyła 6 lutego i niemal od pierwszego dnia rozpoczęła ewangelizację, uczestniczyła w spotkaniach młodzieży oraz spotkaniach modlitewnych w kościele. Ellen napisze więcej o tym, w następnym poście.
Hojność od obcych
W "Tłusty Czwartek", niektórzy z młodych ludzi wyszli na ulice, aby rozdawać pączki bezdomnym. W trakcie, podszedł do nich młody człowiek i zapytał ich, co robią. Powiedzieli mu, że chcą dzielić się Bożą miłością z ludźmi i rozdają pączki bezdomnym. Mężczyzna był pod takim wrażeniem, że dał im 100 zł. Następnego dnia zamówili zupy za całą kwotę i rozdali je bezdomnym na dworcu.
Kiedy Ronald z rodziną wyjechali, Michael został w Lublinie, aby dbać o oddział oraz przywitać Ellen Marie. Przybyła 6 lutego i niemal od pierwszego dnia rozpoczęła ewangelizację, uczestniczyła w spotkaniach młodzieży oraz spotkaniach modlitewnych w kościele. Ellen napisze więcej o tym, w następnym poście.
Hojność od obcych
W "Tłusty Czwartek", niektórzy z młodych ludzi wyszli na ulice, aby rozdawać pączki bezdomnym. W trakcie, podszedł do nich młody człowiek i zapytał ich, co robią. Powiedzieli mu, że chcą dzielić się Bożą miłością z ludźmi i rozdają pączki bezdomnym. Mężczyzna był pod takim wrażeniem, że dał im 100 zł. Następnego dnia zamówili zupy za całą kwotę i rozdali je bezdomnym na dworcu.
Na zdjęciu Kurt robi kanapki, dla biednych ludzi w mieście. Razem z Michael’em, z wypełnioną torbą kanapkami, poszli do centrum, by rozdawać darmowe posiłki i modlić się o ludzi. | Poza rozdawaniem żywności bezdomnym, wychodzili również na ulicę, aby modlić się o ludzi i dzielić się Ewangelią. Michael, Aśka i Alina rozmawiali z trzema dziewczynami, które zostały bardzo poruszone tym, co usłyszały, Michael miał też dla nich kilka słów wiedzy. Dwie z nich zaczęły płakać na ulicy i po pewnym czasie modlili się o zbawienie dla całej trójki. To nie było coś, co robili ze względu na ludzi, sami przyznali, że bardzo chcą nieść zbawienie, ponieważ wiedzą, że jest ono realne. |
Kiedy Ronald, Kasia i dzieci byli w Norwegii / Danii, Michael zaprosił całą grupę młodzieży z Charismy, aby ugościć ich w naszym domu /oddziale. W styczniu Kurt Pedersen z Danii również odwiedził nas i był to błogosławiony czas, dla nas i dla niego. Przyjechał na kilka tygodni, i mimo, że nie jest młody wiekiem, jest bardzo młody duchem. Na zdjęciu po lewej Kurt robi kanapki, dla biednych ludzi w mieście. Razem z Michael’em, z wypełnioną torbą kanapkami, poszli do centrum, by rozdawać darmowe posiłki i modlić się o ludzi. | Na zdjęciu po lewej Szymon, Adam i Ewa modlą się o bezdomnego. |